piątek, 21 stycznia 2011

Nawracanie cd.2

W tym miejscu mógłbym zacząć rozpisywać się o samym celu spotkania,o tym co tam usłyszałem itd.Ale jaki by to miało sens gdybym wszystkim potencjalnym uczestnikom Drogi powiedział co ich czeka.Wolę dzisiaj,po dziesięciu latach uczestnictwa dzielić się tym do czego Droga mnie doprowadziła i czego mnie nauczyła.
Zaraz po wstąpieniu na Drogę "kliknąłem" w googlach hasełko "neokatechumenat" i zacząłem czytać różne wpisy.Były "za" i "przeciw".Długo zastanawiałem się dlaczego istnieją tak duże rozbieżności w wypowiedziach,skąd w wielu opisach tyle jadu,tyle goryczy,tyle rozżalenia do prowadzących Drogę.Dzisiaj spokojnie mogę odpowiadać na wszystkie zarzuty i doszedłem do wniosku,że wszystkie wpisy "przeciw" pochodzą od ludzi którzy tak naprawdę nie wiedzą czym jest Droga, bardzo rzadko w niej uczestniczyli
lub opierają swoje wypowiedzi na relacjach innych osób.Czyli: nieznajomość tematu!
Bracia i siostry którzy są od lat uczestnikami Drogi dobrze wiedzą o czym mówię.
Ja ,który zdecydowałem się pisać tego bloga mogę stanowczo stwierdzić że to właśnie Droga przez dziesięć lat formacji zmieniła moje życie,zmieniła moje poglądy i dała mi jedną z rzeczy,których nigdzie nie można kupić.O tym napiszę może w dalszej części.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz